2

O książce
Recenzje
Fragmenty
Zdjęcia

Życiorys

Zamówienia

 

Powrót do str.gł.

 



 

AKT II, scena 6

JAN
Sugeruje... diabeł, że powinniśmy
zostać? Tu, w tej puszczy?

STRAŻNIK
Wolna wola. Miasto jest jednak
bardziej niebezpieczne, ostrzegam
lojalnie.

JAN
Po tym, co mnie tu spotkało?

STRAŻNIK
Fakt, wyglądasz niespecjalnie,
a jednak twój azyl jest tutaj.

JAN
Diabeł raczy żartować.

STRAŻNIK
Trudno uwierzyć? Popatrz, gwarzysz
sobie ze mną, niemal jak z kumplem,
a kolegów, pracujących w mieście,
to nawet ja się boję... Ale, czy ty
aby nie myślisz o zemście?

JAN
Tak, jest coś...

STRAŻNIK
...co mnie interesuje.


 

 


 
 
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

powrót